Policja ostrzega przed fałszywymi stronami udającymi pośredników szybkich płatności. Na atak narażeni są użytkownicy bankowości internetowej i mobilnej robiący zakupy przez internet.
Przestępcy podszywają się pod serwisy oferujące szybkie przelewy (np. Dotpay, PayU, czy Przelewy24). Podstawione strony przestępców wyłudzają loginy i hasła do bankowości internetowej oraz kody autoryzacyjne zatwierdzające przelewy.
Ofiary ataków, które nie zachowają ostrożności, mogą stracić swoje oszczędności. Problem jest poważny - tylko w marcu odnotowano ponad 100 różnych stron udających pośredników płatności, używanych przez przestępców. Nieświadomi konsumenci ujawniając swoją tożsamość przestępcom mogą doprowadzić do wykorzystania jej do zawarcia w ich imieniu umów i w konsekwencji np. zaciągnięcia zobowiązań finansowych.
Przestępcy używają różnych sposobów, by ściągnąć ofiary na fałszywe strony. Użytkownicy mogą być do nich kierowani przez linki w SMSach, komunikatorach internetowych lub poprzez fałszywe sklepy internetowe.
>>> Lublin: Uważaj od kogo bierzesz pożyczkę. Oni wprowadzili w błąd 30 osób
Jak nie zostać ofiarą przestępców?
- Uważaj na wszystkie wiadomości o konieczności zapłaty lub dopłaty drobnych kwot (np. 0,76 PLN) zawierające link do strony udającej pośrednika płatności.
- Przed wykonaniem przelewu skontaktuj się z firmą, która figuruje jako nadawca wiadomości (np. operator telekomunikacyjny, sklep czy serwis internetowy)
Jeśli podejrzewasz, że jesteś ofiarą internetowego oszustwa, zgłoś to jak najszybciej do swojego banku, a następnie zespołowi reagowania na incydenty CERT.PL (pod adresem https://incydent.cert.pl/) oraz najbliższej jednostce policji. Wskazane poniżej instytucje przekażą ci informacje na temat kolejnych działań. Masz też prawo złożyć reklamację do swojego banku.
Przykłady fałszywych stron internetowych przygotowanych przez przestępców
Źródło: https://zaufanatrzeciastrona.pl/